Czy on jeszcze mnie kocha? – Historia wróżby dla Katarzyny

Tarot online

Jedna z najczęstszych przyczyn, dla których ludzie szukają pomocy w kartach tarota, to pytania o miłość. Szczególnie bolesne są sytuacje, gdy związek się kończy, ale uczucia pozostają. Czy były partner jeszcze nas kocha? Czy żałuje rozstania? Czy jest szansa na powrót? Te pytania nie dają spokoju, nie pozwalają spać, krążą w głowie dzień i noc.

Historia, którą dziś opowiem, dotyczy Katarzyny – kobiety, która zdecydowała się przyjść do mojego gabinetu późnym wieczorem, bo nie mogła dłużej znieść niepewności. Chciała wiedzieć, czy Maciej, jej były chłopak, jeszcze ją kocha i czy żałuje decyzji o rozstaniu. To jest właśnie ta historia – autentyczna, pełna emocji sesja z kartami tarota, która pokazuje, jak wróżba może pomóc w odnalezieniu jasności w zamieszaniu uczuć.



Siedziała naprzeciwko mnie z dłońmi zaciśniętymi na kubku z herbatą. Widziałem, jak drżą jej palce. Było już po dziewiątej wieczorem, a ona przyszła bez zapowiedzi, zupełnie spontanicznie. Czasami tak bywa – ludzie przychodzą wtedy, gdy już nie mogą dłużej z czymś wytrzymać.

— Przepraszam, że tak późno — powiedziała cicho. — Wiem, że powinnam wcześniej zadzwonić, umówić się…

— Nie ma sprawy — uśmiechnąłem się i zapaliłem świecę na stoliku. Zapach lawendy rozlał się po niewielkim gabinecie. — Nazywam się Marcin. A ty?

— Katarzyna — odpowiedziała i wreszcie spojrzała mi w oczy. Były zaczerwienione, jakby przed chwilą płakała. — Znalazłam pana w internecie. Szukałam kogoś, kto robi wróżbę online, ale… pomyślałam, że jednak przyjadę osobiście. To ważne.

Skinąłem głową. Rozumiałem. Wróżba online ma swoje zalety – wygodę, anonimowość, możliwość spokojnej rozmowy z własnego domu. Ale niektóre sprawy wymagają obecności, kontaktu, ciepła ludzkiego spojrzenia.

— Dobrze zrobiłaś — powiedziałem. — Opowiedz mi, co cię tutaj przywiodło.

Wzięła głęboki oddech. Paznokcie miała obgryzione do żywego mięsa, a pod oczami ciemne cienie. To nie była kobieta, która dobrze spała ostatnio.

— Chodzi o Macieja — zaczęła, a jej głos się załamał. — Mój były chłopak. Rozstaliśmy się trzy miesiące temu i ja… ja nadal nie mogę przez to przejść. Ciągle myślę, co jeśli popełniłam błąd? Co jeśli on też tego żałuje?

Milczałem, pozwalając jej mówić. Wiedziałem, że musi to z siebie wyrzucić.

— On zerwał, ale nie dlatego, że przestał mnie kochać. Przynajmniej tak powiedział. Mówił, że jest za dużo problemów, że oboje jesteśmy zmęczeni, że to nie ma sensu. A ja… ja po prostu się zgodziłam. Nie walczyłam. I teraz tego żałuję.

Katarzyna otarła łzę, która spłynęła jej po policzku.

— Chcę wiedzieć, czy on jeszcze mnie kocha. Czy żałuje tego, co się stało. Bo ja… ja wciąż go kocham.

Wyjąłem talię tarota spod aksamitnego fioletowego materiału. Karty były ciepłe w moich dłoniach, jakby żyły własnym życiem. To była moja ulubiona talia – klasyczny Rider-Waite, zniszczony na rogach, z którego korzystałem od dwudziestu lat.

— Zanim zacznę — powiedziałem spokojnie — musisz wiedzieć, że tarot nie daje prostych odpowiedzi. Pokazuje energię, emocje, to, co jest możliwe. Ale nie decyduje za ciebie.

— Rozumiem — szepnęła.

— Potasuję karty. A ty pomyśl o Macieju. O waszej relacji. O tym, co czujesz.

Zamknęła oczy. Widziałem, jak porusza wargami, jakby szeptała bezgłośnie jego imię. Tasuję karty powoli, czując ich energię pod palcami. Zatrzymałem się, gdy poczułem, że to właściwy moment.

Wybierz trzy karty — poprosiłem. — Pierwsza pokaże jego obecne uczucia do ciebie. Druga – czy żałuje rozstania. Trzecia – co was czeka.

Wyciągnęła rękę. Drżała. Dotknęła pierwszej karty z góry, potem kolejnej, trzecią wybrała gdzieś ze środka talii. Rozłożyłem je na stole twarzą do dołu.

Odwróciłem pierwszą.

Dwójka Pucharów odwrócona.

Westchnąłem cicho. Katarzyna szpatrywała się w kartę z napięciem.

— Co to znaczy? — zapytała szybko.

— Dwójka Pucharów to karta miłości, połączenia, harmonii — zacząłem powoli, dobrze dobierając słowa. — Ale jest odwrócona. To pokazuje, że jego uczucia są… skomplikowane. Nie jest tak, że cię nie kocha, Katarzyno. Ale jest rozdarty. Czuje, że coś się między wami zepsuło i nie wie, czy można to naprawić.

Zagryzła wargę. Widziałem, że walczy ze łzami.

Odwróciłem drugą kartę.

Pięć Mieczy.

— O Boże — wyszeptała.

— Spokojnie — powiedziałem łagodnie. — Pięć Mieczy to karta konfliktu, porażki, żalu. Pokazuje, że on także cierpi po tym rozstaniu.

Czuje się winny. Zastanawia się, czy nie podjął złej decyzji. Ale jednocześnie… jest w nim duma. Egoizm. Nie chce wrócić, bo boi się, że to będzie równa się przyznanie do błędu.

— Czyli żałuje? — zapytała z nadzieją w głosie.

— Żałuje — potwierdziłem. — Ale żal to nie to samo, co chęć naprawienia. Jest zagubiony, Katarzyno. Tak samo jak ty.

Zostały ostatnia karta. Odwróciłem ją powoli.

Kochanek.

Katarzyna patrzyła na nią zdezorientowana.

— To… dobra karta?

Uśmiechnąłem się lekko.

— Kochanek to karta wyboru. Rozstaju dróg. Decyzji, która zmienia wszystko. Ona mówi, że przed wami obojgiem stoi wybór. Wy musicie zdecydować – każde z was osobno – czego naprawdę chcecie. Czy chcecie wrócić do siebie, czy pójść dalej.

— Ale karty pokazują, co on wybierze? — nalegała.

— Nie — odpowiedziałem szczerze. — Karty pokazują możliwości, nie przyszłość. Przyszłość zależy od was. Od tego, czy znajdziecie odwagę, żeby porozmawiać. Szczerze. Bez urazy, bez dumy.

Katarzyna siedziała w milczeniu, patrząc na karty rozłożone na stole. Płomień świecy rzucał migoczące cienie na jej twarz.

— Myślałam, że tarot da mi jednoznaczną odpowiedź — powiedziała w końcu. — Że powie mi „tak, wróci” albo „nie, zapomniał”.

— Życie nie jest czarno-białe — odparłem. — Tarot tego nie ukrywa. Pokazuje prawdę, a prawda bywa skomplikowana.

Wstała powoli, odstawiając kubek.

— Dziękuję — powiedziała cicho. — Naprawdę. Wiem, co muszę zrobić.

— I co zrobisz?

— Zadzwonię do niego — odpowiedziała z determinacją w głosie. — Porozmawiamy. Szczerze. Bez zakładania masek. Jeśli ma być koniec, to niech będzie świadomy. A jeśli jest szansa… to przynajmniej spróbujemy.

Odprowadziłem ją do drzwi. Zanim wyszła, odwróciła się jeszcze.

— Wie pan… szukałam tarot online, żeby nikt nie musiał widzieć, jak płaczę. Ale cieszę się, że przyszłam tutaj. Potrzebowałam… żywego człowieka. Kogoś, kto nie tylko rozłoży karty, ale wysłucha.

— Dlatego tu jestem — uśmiechnąłem się.

Gdy drzwi za nią się zamknęły, zgasiłem świecę. Dym uniósł się w górę, jakby niósł ze sobą jej ból. Nie wiedziałem, jak potoczy się historia Katarzyny i Macieja. Ale wiedziałem jedno – tarot nie dał jej łatwych odpowiedzi. Dał jej coś cenniejszego. Jasność. Siłę do podjęcia decyzji. I świadomość, że przyszłość jest w jej rękach.

 

A to, w końcu, było najważniejsze.

wróżba z tarota online

 

❓ FAQ – Najczęściej zadawane pytania o wróżbę miłosną

1. Czy tarot może powiedzieć mi, czy mój były partner jeszcze mnie kocha?

Tak, karty tarota mogą pokazać obecne emocje i uczucia drugiej osoby, ale pamiętaj, że tarot nie czyta myśli – pokazuje energię, intencje i to, co dzieje się na poziomie emocjonalnym, często nieświadomym dla samej zainteresowanej osoby.

2. Czy wróżba online jest tak samo skuteczna jak sesja stacjonarna?

Wróżba online może być równie skuteczna, ponieważ energia nie zna granic fizycznych, jednak wiele osób preferuje spotkanie twarzą w twarz ze względu na bezpośredni kontakt, możliwość rozmowy i poczucie wsparcia, które daje obecność drugiego człowieka.

3. Czy karty tarota mogą powiedzieć, czy mój były wróci do mnie?

Karty pokazują możliwości i prawdopodobieństwa oparte na obecnej energii i decyzjach, ale nie przewidują przyszłości w sposób deterministyczny – wiele zależy od wolnej woli obu stron i od tego, jakie kroki podejmą w najbliższym czasie.

4. Jak przygotować się do sesji wróżby dotyczącej byłego partnera?

Najlepiej przyjść z otwartym sercem i umysłem, być gotowym na wysłuchanie prawdy, nawet jeśli będzie bolesna, warto też sformułować konkretne pytania i zastanowić się, czego naprawdę oczekujesz od tej sesji – odpowiedzi czy potwierdzenia własnych przekonań.

5. Jakie karty w tarocie wskazują na to, że były partner żałuje rozstania?

Karty takie jak Pięć Pucharów, Sześć Pucharów, Dziewiątka Mieczy czy odwrócone karty miłosne jak Dwójka Pucharów często wskazują na żal, nostalgię i cierpienie związane z przeszłością, ale ich interpretacja zawsze zależy od kontekstu całego rozkładu.

6. Czy mogę zapytać karty o konkretną osobę po imieniu?

Tak, absolutnie możesz – podczas sesji warto podać imię osoby, o którą pytasz, abyś mogła skupić swoją energię i intencję na tej konkretnej relacji, co pomaga kartom uchwycić właściwy kontekst emocjonalny.

7. Czy tarot pokaże mi, czy mój były jest teraz z kimś innym?

Karty mogą wskazać na obecność innej osoby w życiu twojego byłego partnera lub na otwartość na nowe relacje, często pojawią się wtedy karty takie jak Rycerz Pucharów, Dwójka Pucharów czy Kochanek, które mogą sugerować nową miłość lub wybór.

8. Jak często mogę pytać karty o tę samą osobę i tę samą sytuację?

Nie zaleca się zadawania tych samych pytań zbyt często, najlepiej odczekać przynajmniej miesiąc, aby energia mogła się zmienić i rozwinąć – ciągłe pytanie o to samo może prowadzić do zamieszania i niejasnych odpowiedzi.

9. Czy wróżba z tarota może pomóc mi podjąć decyzję, czy walczyć o byłego partnera?

Tak, karty mogą pokazać ci, jakie są szanse na odnowienie relacji, jakie przeszkody stoją na drodze i co musisz w sobie zmienić, aby ta relacja miała sens – ostateczna decyzja jednak zawsze należy do ciebie.

10. Co zrobić, jeśli karty pokażą, że mój były już mnie nie kocha?

Jeśli karty pokażą, że były partner nie odwzajemnia twoich uczuć, to czas przyjąć tę prawdę i zacząć proces uzdrawiania – tarot może pomóc ci zrozumieć, dlaczego tak się stało i wskazać drogę do zamknięcia tego rozdziału i otwarcia się na nową miłość.